Czy jesteśmy bezpieczni w Europie bez pomocy USA?

Czas po 2020 roku przyzwyczaił nas już do tego, że w trakcie oglądania programów informacyjnych trudno się nudzić. W ostatnich dniach działo się jednak wyjątkowo dużo. Mowa tu oczywiście o kłótni prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. A to dopiero pierwsze, z budzących niepokój wydarzeń. Następnie obserwowaliśmy: odcięcie Ukrainy od pomocy militarnej z USA, odcięcie Ukrainy od danych wywiadowczych z USA, szczyt europejskich przywódców w Londynie, wprowadzenie w USA ceł na towary z UE i Kanady, a następnie zawieszenie ceł. To wszystko przeplatane licznymi, rozmaitej treści wpisami Elona Muska na platformie X (dawniej Twitter).

Wszystko to budzi uzasadnione obawy o bezpieczeństwo w Europie, która w obliczu imperialistycznych zapędów rosji, może pozostać zdana sama na siebie. Szczególnie w Polsce niepokój ten może być odczuwalny. W końcu graniczymy z rosją, a narracja kremla już od lat jest bardzo agresywna w stosunku do naszego kraju. Zatem czy jesteśmy bezpieczni w Europie w obliczu rosyjskiej armii?

Porównanie armii Europy i rosji

Militarny potencjał Europy wbrew pozorom nie jest wcale tak mały jak mogłoby się wydawać. Obecnie może być trudno znaleźć dokładne dane na temat liczebności europejskich armii (sytuacja jest zmienna, a niektóre dane mogły zostać utajnione). Z dużą pewnością można jednak przyjąć, że łączna liczba czynnych żołnierzy w Europie może wynosić między 1,5 a 2 mln (Turcja – prawie 0,5 mln, UK, Włochy, Francja, Polska, Niemcy – każde ok. 0,2 mln żołnierzy). Dla porównania armia rosji – około 1 mln. Nie bez znaczenia jest fakt, że w państwach europejskich nawet szeregowiec jest dużo lepiej wyszkolony i wykształcony niż żołnierz rosyjski. Armie europy dysponują także dużo lepszej jakości sprzętem. Często również ten sam rodzaj sprzętu jest używany przez wiele państw europejskich. Np. samoloty F-16 (w Polsce mamy ich 48, a w całej Europie jest ich ponad 500). Dzięki temu sprzęt armii wielu krajów może być użytkowany i naprawiany na zasadzie współpracy w całej Europie.

Potencjał atomowy

Rosja dość często straszy swoją bronią atomową. Choć wielu z nas ma w głowach obrazy z jedynego w historii bojowego użycia broni atomowej czyli Hiroszimy i Nagasaki, to obecnie broń atomowa jest raczej politycznym straszakiem niż realną groźbą. Przywódcy rosji doskonale wiedzą, że użycie przez nich broni atomowej spotka się z natychmiastowym odwetem. Równie dobrze mogliby po prostu zbombardować własne terytorium. A oprócz USA, możliwość atomowego odwetu posiadają również państwa europejskie – Wielka Brytania i Francja.

Rola Turcji

Wspomniałem już wcześniej o tym, ze Turcja posiada największą armię w Europie, drugą w NATO po USA. Turcja jest również dużym producentem sprzętu wojskowego np. dronów Bayraktar użytkowanych w Ukrainie. Dodatkowo Turcja jest jedynym krajem NATO, który w ostatnich latach zbrojnie „postawił się” rosji, poprzez zestrzelenie naruszającego przestrzeń powietrzną tego kraju rosyjskiego samolotu Su 24 w 2015.

Jeszcze Ukraina nie zginęła

Na koniec kilka słów o samej Ukrainie. Kraj ten nie jest zupełnie uzależniony od zachodu. Ukraińcy już od ponad 10 lat rozwijają intensywnie swój przemysł zbrojeniowy. Najintensywniej funkcjonuje tam produkcja dronów, które są tanią i skuteczną bronią przeciwko czołgom i pojazdom opancerzonym rosji. W pierwszych dniach agresji w 2022 roku Ukraina bez pomocy z zewnątrz zdołała odeprzeć rosyjskie uderzenie na Kijów. Dlatego śmiało można przypuszczać, że zajęcie całego terytorium Ukrainy nie będzie dla rosjan proste i w ciągu kilku następnych lat tak naprawdę mało prawdopodobnie. A bez opanowania terytorium Ukrainy, trudno będzie rosjanom planować jakiekolwiek ataki na inne kraje.

Czy w Polsce możemy czuć się bezpiecznie?

Na podstawie przytoczonych wyżej argumentów, stwierdzam, że TAK, możemy czuć się bezpiecznie! Choć sytuacja na świecie jest trudna, nie jesteśmy w Europie bezbronni. Myślę, że ostatnie wydarzenia mogą nawet pogłębić europejską integrację, a liczba „eurosceptyków” może znacznie zmniejszyć się w następnych latach. Być może nawet polskie społeczeństwo za kilka lat okaże się mniej podzielone…

Źródła:

https://tech.wp.pl/polska-armia-najwieksza-w-europie-nowe-dane-z-raportu-nato,7050069286796192a

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zestrzelenie_rosyjskiego_Su-24_(2015)

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *